"Na terytorium byłej jednostki wojskowej pod Riazaniem płonie trawa, słychać wybuchy amunicji" - powiedział rozmówca Interfax. Dodał, że pożar objął były poligon. Według informacji Interfaxu nikt nie ucierpiał. Z powodu wybuchów konieczna była ewakuacja niewielkiej wioski znajdującej się w odległości 3 km. "Ewakuowano wieś Kuźminka, w której mieszka 25 osób” – powiedziało źródło agencji. Na miejsce wysłano ok. 40 ratowników i sprzęt, w tym możliwe jest użycie śmigłowców Mi-8". Według agencji RIA Nowosti do wybuchów dochodzi co 5-10 sekund.
Z kolei ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowało agencję TASS, że ewakuowane są miejscowości w pobliżu składów amunicji.„Trwa ewakuacja mieszkańców z ponad 10 pobliskich miejscowościach w promieniu 5 km” – poinformowano. Informację o pożarze potwierdziła służba prasowa Zachodniego Okręgu Wojskowego, według której 7 października na terenie magazynu amunicji w rejonie miejscowości Żełtuchino w obwodzie riazańskim zapaliła się trawa. "Porywisty wiatr przeniósł ogień na teren składowania pocisków artyleryjskich" – poinformowano.
Pożaru nie udało się ugasić. "Obecnie na terenie dochodzi do pojedynczych wybuchów amunicji. Żołnierze i personel cywilny zostali ewakuowani. Nikt nie ucierpiał" – głosi komunikat, cytowany przez Interfax. Zapewniono również, że „nie istnieje zagrożenie dla pobliskich miejscowości”.