"Samolot został zauważony przez patrol policji gruzińskiej. Sądzimy, że patrolował teren, którym biegnie ropociąg Baku-Supsa. Maszynę natychmiast zniszczono" - oświadczył rzecznik gruzińskiego resortu spraw wewnętrznych.
Według niego, był to samolot bezzałogowy niewielkiego zasięgu, który wystartował prawdopodobnie z rosyjskich pozycji w "strefie bezpieczeństwa", kilka kilometrów od Gori.
>>>Przeczytaj, jaką broń zdobyli Osetyjczycy w Gruzji
Rosja zaprzecza informacjom o strąceniu samolotu. "Nie wykryliśmy żadnego rozbicia się ani strącenia samolotu w strefie bezpieczeństwa" - oświadczył rzecznik rosyjskich sił pokojowych, podpułkownik Witalij Manuszko.