W apelu skierowanym do służb więziennych i do władz Rosji medycy oceniają, że Nawalnego powinni zbadać specjaliści, w tym lekarze szpitala Charite w Berlinie. Opozycjonista był tam leczony po próbie otrucia w sierpniu zeszłego roku.
Co dolega Nawalnemu?
Jeden z sygnatariuszy listu, Aleksiej Elrich, wskazał, że apel dotyczy wszystkich więźniów, którzy w zakładach karnych nie otrzymują adekwatnej pomocy medycznej. - Pozbawienie człowieka pomocy medycznej jest torturą - oświadczył lekarz.
Nawalny ma silne bóle kręgosłupa i problemy z prawą nogą. O problemach ze zdrowiem, które zaczęły się u opozycjonisty w areszcie i kolonii karnej poinformowali najpierw jego współpracownicy. Adwokaci, którzy widzieli się z nim w czwartek, ostrzegli, że jego stan jest "nadzwyczaj niekorzystny".