Jednym z najbardziej dotkniętych przez żywioł regionów jest popularna wśród turystów Andaluzja, na południu kraju.
Jak podała hiszpańska obrona cywilna, w środę zagrożony przez ogień był m.in. rejon andaluzyjskiego kurortu Marbella. Do godzin popołudniowych około 50 strażaków wspieranych przez wolontariuszy walczyło tam z dwoma pożarami lasów i terenów uprawnych.
Według agencji Europa Press jednym z miejsc objętych przez ogień jest obszar przemysłowy na przedmieściach Marbelli, gdzie zastępy strażaków gaszą ogień od późnych godzin nocnych. Inny duży pożar rozprzestrzenia się na terenie andaluzyjskiej prowincji Grenada, gdzie temperatura powietrza przekracza już 35 stopni C.
Blisko 800 strażaków prowadzi z kolei prace prewencyjne w związku z upałami w rejonie miasta Castellon, na wschodzie Hiszpanii.
Wysokie ryzyko pożaru
Wysokie ryzyko pożarowe występuje też w Katalonii, gdzie rząd tamtejszej wspólnoty autonomicznej przestrzegł w środę przed nadchodzącą falą upałów wprowadzając zakaz zmechanizowanych prac rolniczych. Obowiązuje on niemal we wszystkich gminach tego regionu.
Tymczasem przebywający w środę na Wyspach Kanaryjskich premier Hiszpanii Pedro Sanchez wezwał wszystkich obywateli kraju do ostrożności i współpracy ze służbami w związku z upałami. Przestrzegł przed bardzo wysokim ryzykiem pożarów.
Powołując się na dane służb meteorologicznych Sanchez wskazał, że w ciągu kilku najbliższych dni na ponad połowie terytorium Hiszpanii spodziewane są temperatury powietrza przekraczające 40 stopni C.