Oba państwa są w stanie konfliktu o Górski Karabach, obszar, który leży na terenie Azerbejdżanu, ale którego ludność jest w większości ormiańska.

Premier Paszynian stwierdził, że proponowana umowa przewidywałaby dla obu stron mechanizmy monitorowania, by zapobiec naruszeniom porozumienia pokojowego. Uznał, że tym samym Erewań zakończył "kolejny etap pracy nad projektem traktatu pokojowego i nawiązania stosunków dyplomatycznych" z Baku. - Ten dokument musi być do zaakceptowania przez Azerbejdżan, a jego podpisanie musi przynieść trwały pokój - powiedział.

Reklama

O kontrolę nad zamieszkaną przez Ormian enklawą Azerbejdżanu stoczone zostały dwie wojny, które pochłonęły dziesiątki tysięcy ofiar.