We wpisie dodano, że naukowiec został uduszony przez "chłopca do wynajęcia", z którym to miał nie dogadać się co do ceny świadczonych usług.
Andrij Botikow pracował jako starszy pracownik naukowy w Centrum Epidemiologii i Mikrobiologii.
We wpisie dodano, że naukowiec został uduszony przez "chłopca do wynajęcia", z którym to miał nie dogadać się co do ceny świadczonych usług.
Andrij Botikow pracował jako starszy pracownik naukowy w Centrum Epidemiologii i Mikrobiologii.