Ważną cechą wyróżniającą nowej struktury o nazwie "Sztorm" ma być jej rzekoma "elitarność". Rosyjskie dowództwo wojskowe nie szczędzi pieniędzy, aby przyciągnąć do tego zgrupowania najlepszych pilotów, w tym emerytowanych oficerów sił powietrznych - czytamy w komunikacie resortu opublikowanym na Twitterze.
Skład formacji
Jak dodano, formacja będzie składać się z co najmniej jednej eskadry bombowców Su-24 i samolotów myśliwsko-bombowych Su-34, czyli prawdopodobnie kilkunastu takich maszyn. W nowym zgrupowaniu znajdzie się również eskadra śmigłowców szturmowych. Wszystkie te statki powietrzne mają operować w przestrzeni nad Ukrainą.
Inicjatywa utworzenia grupy "Sztorm" dowodzi, że rosyjskie władze są świadome dotychczasowych niewielkich sukcesów sił powietrznych na froncie. Regularne jednostki lotnicze sił zbrojnych zawiodły, dlatego Kreml sięga po nowe, mniej standardowe metody - ocenił brytyjski resort obrony.