Z tych materiałów, które zebraliśmy, informacja, która pojawia się w mediach, jakoby dziecko wypadło, a następnie za nią wyskoczyła osoba dorosła, nie są prawdziwe - powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" Agnieszka Zembrzycka, rzecznik prasowy Stena Line.
Tragedia na promie. Co widać na nagraniach z monitoringu?
"Super Expressowi" udało się nieoficjalnie dowiedzieć, co widać na nagraniach z monitoringu.
Kobieta trzyma dziecko, które obejmuje ją na wysokości bioder. Ustalono, że dziecko było niepełnosprawne. [...] Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że zarówno wózek, jak i telefon rodziny zostały zabezpieczone przez śledczych - podaje "SE".
Wypadek na promie. Prokuratura zmienia kwalifikację czynu
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zmieniła kwalifikację czynu w śledztwie dotyczącym wypadku do którego doszło w czwartek na wodach terytorialnych Szwecji, w wyniku którego śmierć poniosło dwoje polskich obywateli.
W wyniku podjętych czynności w sprawie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku dotyczącej śmierci dwojga polskich obywateli aktualnie śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w sprawie zabójstwa dziecka i targnięcia się na życie przez matkę – przekazała PAP w sobotę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
Śmiertelny wypadek na promie. Prokuratura wszczęła dochodzenie
O wszczęciu śledztwa w sprawie wypadku, do którego doszło w czwartek na wodach terytorialnych Szwecji Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała PAP w piątek. Wówczas dotyczyło ono czynu z art. 155 Kodeksu karnego, to jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi także szwedzka prokuratura. Wszczęliśmy wstępne śledztwo, w którym kwalifikacja przestępstwa - to morderstwo, ale nie ma podejrzanego. Śledztwo ma na celu próbę wyjaśnienia, co się stało (na promie) - informowała w piątkowym komunikacie prokurator Stina Brindmark z prokuratury w Karlskronie.
W piątek po południu informację o śmierci polskich obywateli potwierdziła w oświadczeniu szwedzka policja.
Wypadek na promie
W czwartek po południu z płynącego z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony promu Stena Spirit wypadł 7-letni chłopiec i 36-letnia kobieta - matka dziecka. Statek zawrócił. Natychmiast zwodowano łódź, która wzięła udział w akcji poszukiwawczej. Po około godzinie kobieta i dziecko zostali odnalezieni i zabrani do szpitala w Karlskronie.
Na miejscu pracowały służby ratownicze ze Szwecji i Polski z wykorzystaniem statków oraz helikopterów. W piątek rano rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka poinformował, że chłopiec i kobieta zmarli.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk