"Niektórzy w Rosji sądzą, że zdołają uczynić z Morza Czarnego strefę samowoli i terroryzmu, to im się nie uda. Wiemy, jak się obronić, widzimy na świecie gotowość do dalszej i aktywniejszej współpracy na rzecz spokoju w tym regonie" - powiedział Zełenski. Ogłosił, że będzie rozmawiał telefonicznie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem m.in. o regionie Morza Czarnego i o bezpieczeństwie żywnościowym.

Reklama

"Ukraina zareaguje"

W wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych Zełenski ostrzegł, że Ukraina zareaguje na ostrzały rosyjskie wymierzone w południe Ukrainy. Zapewnił, że rezultatem tych ataków będzie również "większa konsolidacja na świecie na rzecz obrony i współpracy" i dążenie do "ukarania Rosji za wszystkie zbrodnie podczas obecnej wojny".

Podkreślił, że wśród osób rannych w ostrzałach Odessy są dzieci i że w piątek zginęło dwoje dzieci w ostrzale wsi Drużba w obwodzie donieckim. - Tylko absolutne zło może dokonywać takich ataków - oświadczył Zełenski.

Reklama