Wiosenny pobór rozpocznie się 1 kwietnia – powiedział na piątkowej odprawie zastępca szefa departamentu mobilizacji ministerstwa obrony kontradmirał Władimir Cymlanski.

Poborowi nie będą kierowani do punktów rozmieszczenia sił zbrojnych w nowych obwodach Rosji – Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodach chersońskim i zaporoskim – ani nie będą wysyłani do wykonywania zadań specjalnej operacji wojskowej – dodał używając oficjalnego języka Rosji w ofensywie przeciwko Ukrainie. O sprawie informuje "The Telegraph".

Reklama

Choć Moskwa twierdzi, że nowi poborowi nie będą walczyć w Ukrainie, wiosenna mobilizacja budzi niepokój w kontekście powszechnych pogłosek o nowej fali mobilizacji do ofensywy ukraińskiej - pisze brytyjska gazeta.

Rosyjscy mężczyźni w wieku od 18 do 30 lat mogą zostać powołani po tym, jak w zeszłym roku ustawodawcy podnieśli górną granicę wieku z 27 lat.

Jak informuje brytyjskie ministerstwo obronywojska rosyjskie mają znaczącą przewagę liczebną, górują nad ukraińskimi w liczbie sprzętu i amunicji. Rosjanie prawdopodobnie rekrutują ok. 30 tys. nowych żołnierzy miesięcznie, co pozwala na zniwelowanie strat i kontynuowanie ataków wymierzonych w osłabienie Ukraińców.

Reklama