Alarm w Rosji. Zbiegli więźniowie

Informacje przekazała policja w Szebiekinie. Sześciu wojskowych uciekło z poligonu 26 lipca, a trzech kolejnych następnego dnia. "Za informację, która pomoże w ustaleniu miejsca pobytu i aresztowaniu poszukiwanych, przewidziana jest nagroda w wysokości 100 tys. rubli. Policja przypuszcza, że ​​więźniowie ukrywają się w Biełgorodzie lub Szebekinie" – podał lokalny portal PePel.

Wśród zbiegłych mężczyzn są więźniowie, którzy odsiadywali wyroki za: morderstwo, spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała, za kradzież, oszustwo i zażywanie narkotyków, a także za bezprawne pozbawienie wolności.

Reklama

Wojna w Ukrainie. Rosja posłała na front więźniów

Jak przypomina "The Moscow Times", przedstawiciele rosyjskiego MON rozpoczęli wiosną 2023 r. akcję w koloniach karnych. Poszukiwali chętnych do rozpoczęcia wojny z Ukrainą w zamian za ułaskawienie od prezydenta.

Wcześniej podobne działania prowadziła grupa Wagnera. - Według tego schematu na froncie znalazło się prawie 50 tys. osób – informował wówczas założyciel grupy Jewgienij Prigożyn, który zginął w katastrofie samolotu. - Spośród nich 32 tysiące wróciło do domu - dodał w połowie 2023 r.

Według szacunków projektu Gulagu.net, opartych na wewnętrznych danych Federalnej Służby Więziennej, do końca ubiegłego roku z kolonii wysłano na front ponad 100 tys. więźniów. Rosyjski serwis BBC i Mediazona ustaliły, że do 26 lipca 2024 r. 12,2 tys. więźniów zginęło na wojnie.