Według ukraińskiego DeepState, który mapuje linie frontu, siły rosyjskie są obecnie oddalone o zaledwie 3 kilometry od południowych obrzeży miasta, co potwierdził Nazar Wołoszyn, rzecznik ukraińskiego frontu wschodniego. "W wyniku przedłużających się starć, dwie z naszych pozycji zostały zniszczone, jedna została utracona. Obecnie podejmowane są działania w celu przywrócenia pozycji" - powiedział Wołoszyn w ukraińskiej telewizji.
Upadek Pokrowska, ważnego centrum logistycznego ukraińskiej armii, oznaczałby największą militarną porażkę Kijowa od miesięcy. W mieście znajduje się wciąż działająca kopalnia, która jest jedynym krajowym dostawcą węgla koksującego dla niegdyś gigantycznego przemysłu stalowego na Ukrainie.
Rosjanie przewyższają liczebnością
Naczelny dowódca wojsk ukraińskich Ołeksandr Syrski powiedział, że odwiedził jednostkę piechoty morskiej w pobliżu Pokrowska i widział warunki, w jakich żołnierze musieli stawić czoła "wrogowi przewyższającemu ich przede wszystkim liczebnością". "Wysłuchałem informacji o istniejących problemach i wydałem odpowiednie polecenia. Ukraińscy żołnierze wykazują się niezwykłą odpornością i zadają wrogowi znaczne straty” – napisał Syrski na Facebooku.
"Musimy podjąć niekonwencjonalne decyzje, aby zwiększyć odporność naszej obrony i zapewnić skuteczniejsze zniszczenie okupantów - dodał - Walki są wyjątkowo zacięte. Rosyjscy okupanci rzucają do boju wszystkie dostępne siły, próbując przełamać obronę naszych wojsk".
Pokrowsk od miesięcy jest obszarem najzacieklejszych walk między wojskami ukraińskimi i rosyjskimi. W październiku i listopadzie wojska rosyjskie posuwały się w kierunku tego miasta najszybciej od pierwszych miesięcy wojny.