Zawsze po pracy chowała do podręcznej torebki z podwójnym dnem drobny kawałek cennego metalu. W końcu nakryto ją i przyznała się do swego procederu. Jak informuje "New York Times" grozi jej teraz 25 lat więzienia.

Gdyby złodziejka miała oddać złoto, które udało jej się zabrać pracodawcy, musiałaby odnieść około 20 wiader pełnych tego szlachetnego kruszczca.

Reklama