List papieża-Polaka zrobił wrażenie na generale Czon Du Hwanie. Wprawdzie słynny opozycjonista Kim de Dzung czekał już na wykonanie wyroku, ale dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II ocalił głowę.
>>> Jan Paweł II jak hipis - nieznane zdjęcia
List odnaleziono przypadkowo. Koreańscy dziennikarze szperali w państwowych archiwach, szukając inspiracji do tworzenia rocznicowych artykułów w prasie. Chodziło o teksty, które upamiętniłyby wydarzenia sprzed 29 lat, czyli o zamieszki w Kwangdzu. Ich inicjator - Kim de Dzung - został skazany na karę śmierci właśnie za organizację tego buntu. Teraz znaleziono dowody, że Jan Paweł II skłonił dyktatora swym listem do aktu łaski.
>>> Beatyfikacja papieża możliwa już za rok
Po demokratycznych przemianach w Korei Południowej, Kim de Dzung został prezydentem kraju. W 2000 roku został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. W tym samym roku w Watykanie osobiście podziękował papieżowi za uratowanie mu życia.