"Nie znamy jeszcze wszystkich okoliczności zdarzenia. Wiemy, że do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Brzeskiej na Pradze (dzielnica Warszawy). Z dzieckiem była babcia i jego ojciec. Pies należał do rodziny. Dobrze znał dziecko. Zaatakował dziewczynkę, gdy była w chodziku. Prawdopodobnie najechała na jego łapę" - tłumaczą policjanci. "Pies jest podobny do amstaffa, ale nie ustaliliśmy jeszcze, czy to rasowy pies, czy mieszaniec".

Reklama

To ojciec prawdopodobnie odgonił psa od dziecka. Rodzina wezwała pogotowie. Niemowlę trafiło na oddział chirurgii. Właśnie skończyła się operacja dziewczynki - donosi TVN24. Jednak szpital ciągle odmawia dokładnych informacji na temat jej stanu i obrażeń.

Psy mogą zaatakować małe dziecko, kiedy biega. Zwierzę traktuje je jak zdobycz. Ożywa w nim instynkt polującego psa. Dziecko może być też zaatakowane, gdy wejdzie na psi teren - na przykład do legowiska albo gdy przeszkadza zwierzęciu w jedzeniu.

Ale dlaczego psy atakują dzieci po prostu leżące w wózku, a nawet śpiące? Czasem pies traktuje je jak zabawkę i dlatego szarpie malucha. Dla niemowlaka, a nawet kilkuletniego dziecka, taka "zabawa" może zakończyć się tragicznie.

Reklama