Do walki stanęło 261 unikalnych miejsc z 222 państw na całym świecie. To już drugi etap zmagań, w którym każdy może wziąć udział - wystarczy swój głos oddać na specjalnej stronie www.new7wonders.com. Polska ze swoimi dwiema kandydaturami walczy m.in. z z takimi gigantami natury, jak góra Fudżi, rzeka Yangtze w Chinach, Schwartzwald w Niemczech, Gibraltar, wulkan Wezuwiusz, góra Kilimandżaro czy wodospad Niagara.
Mieszkańcy Giżycka od kilku dni za sprawą burmistrza Pawła Czacharowskiego wiedzą o konkursie i są zachęcani, aby solidarnie głosować na Mazury. "Staramy się namówić wszystkich, aby głosów było jak najwięcej. Patriotów lokalnych nie brakuje, ale nie ukrywam, że liczę też na mieszkańców innych rejonów Polski, którzy przecież bywają w Giżycku, pływają po Mazurach. Doceńmy te piękne strony i pokażmy, że taka Niagara to jest nic w porównaniu z naszą przyrodą" - mówi DZIENNIKOWI burmistrz Giżycka.
To pierwszy taki konkurs. Fundacja New 7 Wonders na co dzień zajmuje się działalnością proekologiczną. Drugi etap konkursu potrwa do 7 lipca. Wtedy głosy internautów zostaną ocenione przez specjalne jury złożone z ekspertów UNCESCO. 21 lipca dowiemy się, kto znalazł się w finałowej grupie 21 cudów natury. Potem pozostaje nam czekać do 2011, kiedy to eksperci wybiorą siedem nowych cudów.