To był zwyczajny patrol po płockich ulicach. Uwagę strażników przykuł opuszczony budynek i wyważone w nim drzwi. Gdy weszli do środka, zobaczyli walające się na podłodze worki pełne lekarskich dokumentów. Były to karty choroby sprzed kilku lat, a zawarte w nich dane były bardzo szczegółowe. Począwszy od historii choroby, a skończywszy na adresie pacjenta!

Skąd się tam wzięły te wszystkie papiery? Otóż wcześniej w budynku mieściły się dwie przychodnie lekarskie. To wyjątkowo bulwersująca sprawa. I nie chodzi tylko o to, że takie informacje podlegają ochronie. Znalezisko strażników pokazuje, jakim szacunkiem darzą swoich pacjentów niektórzy pracownicy służby zdrowia!