Rozbicie mafii w czerwcu 1999 r. było jednym z największych sukcesów polskiej policji. Bandyci byli wyjątkowo niebezpieczni. Popełniali przestępstwa gospodarcze, napadali i porywali dla okupu. Nie wahali się mordować. Zabili słynnego gangstera "Nikosia" z Trójmiasta. Na zbrodniczej działalności państwo straciło kilkadziesiąt milionów złotych!
Proces był wyjątkowo skomplikowany i ciągnął się trzy lata. Zeznawali świadkowie incognito m.in. skruszony gangster "Masa".
Prokuratura chciała dla najważniejszych członków "Ośmiornicy" dożywocia. Teraz nie wyklucza apelacji. Obrońcy bandziorów też pewnie będą apelować.
Nareszcie ukarani! Ćwierć wieku w więzieniu posiedzą Tadeusz M. "Tato" i Krzysztof J. "Jędrzej"! Tak kończą osławieni bandyci, założyciele groźnej "łódzkiej ośmiornicy". Prokuratura zarzucała im morderstwa i porwania dla okupu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama