Niekonstytucyjny przepis straci ważność dopiero, gdy wyrok Trybunału Konstytucyjnego zostanie ogłoszony w Dzienniku Ustaw. A dopóki pisemnego uzasadnienia wyroku nie będzie, to straż miejska wciąż jeszcze może łapać nas na fotoradar i wystawiać mandaty.
Już wcześniej Rzecznik Praw Obywatelskich alarmował, że straż miejska nie ma uprawnień, by wystawiać mandaty lub kierować sprawy do sądów grodzkich, choć taką możliwość dał jej minister spraw wewnętrznych i administracji w specjalnym rozporządzeniu.
"Minister nie miał prawa tak rozszerzyć uprawnień straży miejskiej" - twierdził rzecznik, który skierował sprawę do Trybunału Konstytucyjnego. Prawo o ruchu drogowym daje strażnikom jedynie uprawnienia do zakładania blokad i odholowywania aut, gdy są źle zaparkowane. Żeby strażnicy mogli karać kierowców mandatami, trzeba by zmienić ustawę. Swym wyrokiem potwierdził to Trybunał Konstytucyjny.
Co więc wolno strażnikom? Mogą oni nagrywać czy fotografować przewinienia kierowców, ale dowody muszą dostarczyć policji. I dopiero policja może wszcząć postępowanie przeciwko kierowcom, którzy popełnili jakieś wykroczenie.
Na dzisiejszy wyrok czekało ponad 11 tys. kierowców, którym strażnicy zrobili zdjęcia, gdy jechali za szybko. Tylko w tym roku straż przyłapała 3 tys. kierowców.