Nie pierwszy raz niemieckie gazety z nas szydzą. Były już kartofle i drwiny z papieża Polaka. Teraz, jak zauważa tvn24.pl, pretekstem do ataku stała się wypowiedź premiera Kaczyńskiego, który przekonywał, że gdyby nie wojna, Polska byłaby krajem 66-milionowym. Tym argumentował, że nasz kraj powinien mieć lepszą pozycję w Unii.

Na zatytułowanym "Kompromis" rysunku w "Der Tagesspiegel" widać Angelę Merkel i Lecha Kaczyńskiego na konferencji prasowej. Szefowa niemieckiego rządu mówi, że w przyszłości decyzje w Unii będą podejmowane nie podwójną, a potrójną większością: 55 procent unijnych krajów, 65 procent mieszkańców całej UE i właśnie "50 procent z pierwiastka zabitych podczas II wojny światowej".

Żart wymierzony w polskie władze zaboli zapewne najbardziej rodziny pomordowanych. Nie wiadomo jeszcze, czy Polska zamierza zaprotestować przeciwko takiemu wykorzystywaniu najmroczniejszych kart europejskiej historii.