Synoptycy nie mają złudzeń: nadchodząca noc będzie jedną z najgorszych tego lata. Największy horror przeżywać mają mieszkańcy województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Jak ostrzega Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku, nad tą część Polski nadciągają koszmarne ulewy i wichry.

Czego nie zerwie silny wiatr, to zniszczy grad, który ma gęsto sypać się z zasnutego czarnymi chmurami nieba. Opady deszczu zaś będą tak silne, że możliwe są podtopienia wielu domów. Przez całą Polskę zaś przetoczą się burze.

To koszmarna wiadomość dla mieszkańców Lubelszczyzny, którym minionej nocy trąba powietrzna zniszczyła domy. Wirujący w kształcie wielkiego leja silny wiatr zrywał dachy w mgnieniu oka, porywał maszyny i samochody stojące na podwórzach, wyrywał drzewa z korzeniami.

Najwięcej zniszczeń jest w miejscowościach Giełczew Doły i Radomirka. Jeszcze nie oszacowano ich wartości, a już trzeba szykować się na kolejne uderzenie bezlitosnej aury.





Reklama