Dwóch zatrzymanych zostało już tymczasowo aresztowanych, innych objęto policyjnym dozorem. Nieletni odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Do naruszenia porządku doszło na stadionie Slavii Ruda Śląska, którego drużyna w minioną sobotę rozgrywała mecz ze Szczakowianką Jaworzno. Obydwa zespoły grają w czwartej lidze. Podczas meczu organizator imprezy poprosił policjantów o interwencję wobec kibiców zakłócających przebieg spotkania.
Jak podała śląska policja, najpierw na funkcjonariuszy posypały się wyzwiska, a podczas próby wylegitymowania awanturników policjanci zostali zaatakowani przez pseudokibiców. Policjanci oddali kilka strzałów z broni gładkolufowej. Zatrzymano dziesięciu najagresywniejszych chuliganów. Wśród zatrzymanych znalazło się czterech nieletnich, którzy zostali przesłuchani i jeszcze w tym samym dniu oddani pod opiekę rodziców. O ich losie zdecyduje sąd rodzinny.
Sześciu dorosłych uczestników zamieszek usłyszało już zarzuty znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariuszy, zmuszania ich do zaniechania działań oraz udziału w zbiegowisku z świadomością, że dopuszczają się zamachu na mienie, zdrowie, a nawet życie.
Zebrane przez policjantów dowody pozwoliły na tymczasowe aresztowanie dwóch najbardziej agresywnych uczestników - 17 i 20-latka z Rudy Śląskiej. Wobec dwóch 30-latków sąd zastosował natomiast dozór policyjny. Wcześniej prokurator zastosował dozory wobec dwóch innych podejrzanych przestępstwa podczas meczu.