Agencja zajmuje się przede wszystkim osobami mającymi kontakty z ekstremistami i ludźmi wchodzącymi w konflikt z prawem. I tak na celowniku są neofaszyści, naziści, sprzedawcy narkotyków oraz członkowie zorganizowanych grup przestępczych.
Te działania należą do prewencji przed turniejem Euro 2012. Bo właśnie tacy osobnicy mogą wówczas stwarzać zagrożenie, z akcjami terrorystycznymi włącznie.
Oficjalnie ABW nie zaprzecza, lecz odmawia udzielania informacji na temat swoich działań w środowiskach związanych z piłkarskimi klubami i stadionami.
Tymczasem premier jest zadowolony z dotychczasowych efektów walki z boiskowymi chuliganami i zapowiada dalsze działania w tym kierunku - kończy "Rzeczpospolita".