Igor Ł., pseudonim Patyk, był na miejscu zbrodni 25 czerwca 1998 roku, przy bloku na ulicy Rzymowskiego w Warszawie, gdzie zginął generał Marek Papała. W śledztwie miał status świadka koronnego. Zeznał, że widział uciekającego Ryszarda Boguckiego, który wraz z gangsterem Andrzejem Z., pseudonim Słowik, odpowiada przed sądem za zabójstwo szefa policji.
Prokuratura Apelacyjna w Łodzi nie daje jednak wiary słowom "Patyka". Igor Ł. został zatrzymany przez policję. Wraz z nim ujęto jeszcze cztery inne osoby. Na razie wiadomo, że zarzut zabójstwa dostało dwóch zatrzymanych.
Dwóm osobom przedstawiliśmy zarzuty zabójstwa pana Marka Papały. Jest to zarzut zabójstwa połączonego z usiłowaniem rozboju z bronią w ręku na jego osobie. Kolejne dwie osoby usłyszały zarzuty usiłowania rozboju na osobie pana Marka Papały - wyjaśnił rzecznik łódzkiej prokuratury apelacyjnej Jarosław Szubert.
Śledczy przyjmują wersję, według której generał zginął przez przypadek, kiedy natknął się na "Patyka" na parkingu. Gangster prawdopodobnie próbował ukraść samochód należący do Marka Papały.
W śledztwie po śmierci komendanta głównego policji brano pod uwagę już 11 wersji wydarzeń. Przesłuchano około 400 świadków. Przed sądem oskarżeni o to zabójstwo stanęli Ryszard Bogucki i Andrzej Z. pseudonim Słowik.
18 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił Boguckiemu i "Słowikowi" areszt w sprawie zabójstwa generała Marka Papały. Nie wyjdą jednak na wolność, odbywają bowiem zasądzone wyroki za inne sprawy.
Komentarze (80)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeW chwili zabójstwa Papała miał na sobie mundur generała Policji, jaki rozsądnie myślący złodziej zdecydowałby się na zabójstwo generała w celu kradzieży jego samochodu?
Argumenty prokuratury polskiej są prymitywne, ale na taki niewykształcony kraj jak Polska wystarczające , aby przekonać społeczeństwo i skazać ludzi niewinnych, pozbywając się problemu. Widocznie ktoś z polityki tutaj naciska na prokuraturę, a ta czując się bezradna robi co może, a ze wszystko może, to oto taki rezultat. Teraz trzeba jeszcze znaleźć uległy sąd i przeprowadzić sfingowany proces.
Co za bzdury!!! Jaki to złodziej samochodów zabija Generała Policji bo chce mieć jego auto.Bo przecież teren i auto złodzieje mieli rozpracowany na cacy.Ale dzisiaj dowiadujemy się od naszej szanownej prokuratury , że Patyk najpierw zapragnął mieć Espero Generała potem postanowił Go zabić a następnie auto zostawił , bo se tak chciał.Przy tym postanowił pomóc naszej nieszczęsnej policji pomóc w rozwiązaniu tego śledztwa i wskazał potencjalnych zabójców za co oni wraz z prokuraturą ochoczo chronili go dając mu status świadka koronnego .Szanowni państwo , to nie jest już republika bananowa, to jest cyrk wariatów , a najgorsze w tym wszystkim jest to , że to z nas robi się tych wariatów.
Mazur to szpieg USA. Najwyraźniej został zawarty jakiś "deal" na wysokim szczeblu i opinia publiczna w Polsce ma łyknąć obrażającą inteligencję nową wersję.To chyba debile w CIA wymyślili tę bajęczkę, wszyscy się szanujący już dawno odeszli z tej instytucji...
Może za odczepienie się od agenta USA Mazura Polsce zaoferowano odstąpienie od planowanej operacji w stylu Gladio podczas Euro, która miałby nas uczynić bardziej skłonnymi do zapłacenia za Afganistan po 2014 i uległymi wobec USA, gdyż jak widać w Internecie Polacy robią się coraz bardziej krnąbrni w roli poddanego supermocarstwa...?
Ziobru i jego sitwie wcale nie zależalo na złapaniu Mazura, dlatego specjalnie spieprzył sprawę, przygotowując "najbardziej niechlujny wniosek" jaki ten sędzia w USA widział na oczy...
Rodzi się podstawowe pytanie: od kogo jest zależna prokuratura? Bo w jej niezależność to dzisiaj chyba przestali wierzyć nawet ostatni naiwni...
Takie kłamstwa prokuratury podważają zaufanie społeczeństwa do państwa - fundament naszej koegzystencji...
Jedynie pewne, że czas płynie, i przedawnienie blisko...