Tym razem psuje się nie pas startowy, a droga kołowania przy hangarach - informuje RMF FM. To podobna awaria, jak ta, która spowodowała zamknięcie portu lotniczego. Do tego władze lotniska zapewniają, że do odśnieżania nie stosowano środków chemicznych. To uderza w tezę wykonawcy pasa - firmy Erbud, która twierdziła, że to niewłaściwe obchodzenie się z nawierzchnią zniszczyło beton na pasach startowych.

Reklama

Władze lotniska grożą też Erbudowi, że jeśli nie zgodzi się na szybką budowę nowego, betonowego pasa, to naprawy dokona inna firma, a, zgodnie z umową, za remont zapłaci pierwszy wykonawca.