Kilka najbliższych dni także będzie gorących - ostrzega synoptyk z IMGW Małgorzata Tomczuk. Jak wyjaśnia to wpływ zwrotnikowego powietrza, które napływa z południa.
- Ale wraz z przyjściem frontu temperatura spadnie, w poniedziałek i we wtorek nie powinna przekraczać 26 stopni - dodaje synoptyk.
Już dziś na zachodzie, w centrum i na północy kraju mogą pojawić się gwałtowne burze - lokalnie z gradem. Burzowo będzie także w poniedziałek.