W zeszłym roku w Wigilię i pierwszy dzień Bożego Narodzenia doszło do 161 wypadków, w których zginęło 26 osób. Tegoroczne zestawienie to 111 zdarzeń drogowych, w których życie straciło tylko pięć osób.
Komisarz Browarek ocenia, że na mniejszą liczbę wypadków ma wpływ pogoda. Święta upływają w całym kraju pod znakiem raczej jesiennej, a nie zimowej aury. Poza tym kierowcy nauczyli się już, że według nowych przepisów przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym może grozić nawet utratą prawa jazdy.
U kierowców włącza się po prostu myślenie - ocenił komisarz Andrzej Browarek.
Policja kładzie w święta szczególny nacisk również na kontrolowanie stanu technicznego pojazdów oraz trzeźwości kierowców. Tu bilans tego i ubiegłego roku jest podobny: policja zatrzymała przez dwa dni prawie czterystu zmotoryzowanych pod wpływem alkoholu.
W całym kraju nad bezpieczeństwem kierowców w czasie świąt czuwa kilka tysięcy funkcjonariuszy. Wzmożone kontrole będą przeprowadzane jutro, kiedy wiele osób będzie wracać od rodzin ze świątecznego wypoczynku. Policja apeluje, żeby w podróż do domu wyjechać dużo wcześniej, co pozwoli uniknąć stania w korkach.