Jak podaje także "Super Express", Jagielski zapowiada, że będzie walczył w sądzie – ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie jednak do soboty.
– Koledzy mi mówią, żeby g. nie ruszać, ale ja mam już 84 lata. I jak patrzę na czerwoną mordę Wałęsy, to nie pozwolę, żeby mnie opluwał. To taki wół i prostak! – mówi także.
Jagielski to były działacz opozycji PRL i współorganizator strajku w Stoczni Gdańskiej – w latach 70. współpracował z Lechem Wałęsą.