Gen. Różański powiedział PAP, że nie chce się wypowiadać o powodach odejścia ze służby wojskowej.

"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej 12 grudnia br. został poinformowany przez gen. broni Mirosława Różańskiego o złożeniu przez niego wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej" - poinformowało w czwartek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w komunikacie przesłanym PAP.

Reklama

BBN przypomniało, że zgodnie z prawem żołnierz zajmujący stanowisko dowódcy generalnego może zostać zwolniony z tego stanowiska przed upływem kadencji przez prezydenta, w porozumieniu z MON lub na jego wniosek, jeżeli przemawiają za tym uzasadnione potrzeby sił zbrojnych. Ten sam przepis dotyczy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz drugiego z dowódców rodzajów sił zbrojnych - dowódcy operacyjnego.

"W sytuacji, w której Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych złożył wypowiedzenie stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej, powinien on zostać zwolniony z zajmowanego stanowiska najpóźniej z dniem zwolnienia ze służby. Prezydent RP podejmie decyzję w sprawie zwolnienia gen. broni Mirosława Różańskiego z zajmowanego stanowiska Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych po otrzymaniu wniosku od Ministra Obrony Narodowej" - napisano w komunikacie BBN.

Gen. Różański powiedział PAP, że nie chce wypowiadać się o powodach rezygnacji. - Jeszcze pozostaję w służbie i chciałbym dotrzymać pewnych kanonów. Będąc w mundurze, wolałbym takich dyskusji nie prowadzić – wyjaśnił.

Mogę potwierdzić, że 12 grudnia złożyłem wypowiedzenie i jednocześnie poinformowałem zwierzchnika sił zbrojnych o tym fakcie – powiedział gen. Różański.

Generał powiedział też, że poprosił ministra obrony, by skrócił okres wypowiedzenia do końca stycznia 2017 r. Bez tego okres wypowiedzenia będzie zgodnie z prawem trwał sześć miesięcy. Aktualnie gen. Różański przebywa na urlopie.

Reklama

W czwartek MON poinformowało, że minister Antoni Macierewicz przyjął "dymisję" gen. Różańskiego. Generał nie zrezygnował jednak z zajmowanego stanowiska, lecz złożył wniosek o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej.

Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, którym kierował gen. Różański, podlega w czasie pokoju zdecydowana większość polskich żołnierzy. W aktualnej strukturze dowodzenia jest ono jednym z trzech najważniejszych organów - obok Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Pod koniec października Radio Zet poinformowało, że do dymisji, z końcem stycznia 2017 r., podał się szef SGWP gen. Mieczysław Gocuł. Tych informacji nikt oficjalnie nie potwierdził. Z kolei z końcem 2016 r. kończy się kadencja dowódcy operacyjnego gen. broni Marka Tomaszyckiego.

Dowództwo generalne zostało utworzone w ramach reformy systemu dowodzenia wprowadzoną na początku 2014 r. PiS od początku krytykowało reformę, argumentując, że jest ona niezgodne z konstytucją. Po objęciu stanowiska szefa MON Antoni Macierewicz zapowiedział zmiany w systemie dowodzenia. Prezydent Duda w wywiadzie dla PAP ocenił, że obecny system dowodzenia "de facto prowadził do rozmycia odpowiedzialności".

Pod koniec października Macierewicz zapowiadał, że projekt zmiany systemu dowodzenia trafi do Sejmu jeszcze w tym roku.

54-letni gen. Różański stanowisko dowódcy generalnego objął w lipcu 2016 r., jego kadencja miała trwać trzy lata. Generał jest współtwórcą Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które działa od początku 2014 r. i powstało z połączenia istniejących wcześniej oddzielnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON ds. wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie, od sierpnia 2013 r., szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Początkowo Różański nie objął żadnego stanowiska w nowym dowództwie, lecz został radcą-koordynatorem w pionie MON odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia.

W sierpniu 2009 r. został dowódcą 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Ze stanowiska i ze służby wojskowej zrezygnował jesienią 2011 r. Tygodnik "Polityka", powołując się na nieoficjalne informacje, podał, że powodem rezygnacji był konflikt Różańskiego z dowódcą Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką. Ostatecznie Różański pozostał w służbie i trafił do MON, gdzie w 2012 r. został dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego.

W przeszłości gen. Różański był m.in. zastępcą szefa Zarządu Planowania Strategicznego P-5 w Sztabie Generalnym WP oraz szefem sztabu 11 LDKPanc. Dwukrotnie dowodził 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną w Międzyrzeczu. Na tym stanowisku był m.in. pomysłodawcą i realizatorem nowego modelu szkolenia strzelców wyborowych, wdrażał do sił zbrojnych kołowe transportery opancerzone Rosomak i formował pierwszy w pełni zawodowy batalion zmotoryzowany. W 2007 r. został dowódcą brygadowej grupy bojowej podczas VIII zmiany kontyngentu w Iraku.

Obowiązki dowódcy generalnego pełni teraz gen. broni Leszek Surawski, który w listopadzie został I zastępcą gen. Różańskiego.