Zgodnie z przedstawionymi w sobotę zarzutami, młodemu mężczyźnie grozi co najmniej pięć lat więzienia. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia przestępstwa.
21-letni Grzegorz Sz. złożył wyjaśnienia, podczas których przyznał się do uprowadzenia dziewczynki i jej zgwałcenia. Biorąc po uwagę okoliczności sprawy, prokurator uznał, że mamy do czynienia z przestępstwami o szczególnym okrucieństwie. Stąd tak poważny wymiar kary grożącej podejrzanemu – powiedział PAP Witkowski.
Według rzecznika, dotychczasowe ustalenia wskazują, że mężczyzna może mieć na koncie inne tego typu przestępstwa. Śledztwo w sprawie prowadzi policja pod nadzorem gorzowskiej prokuratury okręgowej. Funkcjonariusze nadal poszukują dostawczego opla movano, którym poruszał się sprawca, uprowadzając 8-latkę.
Do uprowadzenia dziewczynki doszło w czwartek w Bierzwniku (Zachodniopomorskie). Dziecko, wracając ze szkoły, wsiadało do samochodu nieznanego mężczyzny. Ten wyjechał z nią z Bierzwnika i po drodze do Dobiegniewa w Lubuskiem, gdzie ją potem wysadził, miał się dopuścić gwałtu na dziewczynce.
Policja zatrzymała podejrzanego w sobotę nad ranem w miejscu jego zamieszkania w powiecie strzelecko-drezdeneckim.