Właściciel sklepu wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tys. zł za pomoc w ustaleniu przestępców i odzyskaniu towaru.
Do włamania doszło w poprzedni weekend, ale informację o przestępstwie upubliczniono po kilku dniach. Włamywacze łup wynosili przez dwie kolejne noce.
Z wnętrza skradziono 60 rowerów elektrycznych. Policjanci apelują do mieszkańców dzielnicy Wirek o przekazywanie każdej informacji mogącej pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców - podała rudzka policja. O włamaniu policjanci zostali powiadomieni w poniedziałek rano – poinformowała wtedy obsługa salonu rowerowego.
Właściciel sklepu Tadeusz Bartoszek powiedział w niedzielę PAP, że w budynku, do którego się włamano jest alarm oraz monitoring. Zadziałały prawidłowo, ale sprawcom udało się dostać do środka i zneutralizować alarm. Włamywacze weszli do sklepu przez okno. Włamanie wyglądało na bardzo precyzyjnie zaplanowane - ocenił właściciel sklepu.
Po odtworzeniu zapisów z kamer okazało się, że było co najmniej trzech sprawców, którzy byli zamaskowani. Włamali się w nocy z soboty na niedzielę, do sklepu wrócili jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wtedy czujka alarmowa była już zneutralizowana i czuli się już bardzo swobodnie. Wywozili rowery przez obie noce, robiąc kilka kursów samochodem dostawczym - mówi właściciel.
Ze sklepu w Rudzie Śląskiej zniknęły górskie rowery elektryczne wysokiej klasy z pełną amortyzacją, a więc najdroższa kategoria e-bike'ów. Bartoszek podkreśla, że rowery elektryczne to bardzo drogie pojazdy, które jednocześnie łatwo sprzedać na czarnym rynku z uwagi na brak obowiązku rejestracji.
Według niego, polski rynek "zalany" jest kradzionymi rowerami z rynku zachodniego, które można znaleźć na bazarach oraz w internecie jako tzw. okazje cenowe. Brakuje tutaj systemowych rozwiązań tego problemu – wskazał.
Bartoszek podziękował rudzkim policjantom, którzy – jak mówi – prowadzą śledztwo z olbrzymim zaangażowaniem i jest szansa, że sprawcy zostaną ujęci. Osoby, które wiedzą cokolwiek na temat opisanego włamania lub rowery policjanci proszą o kontakt za pomocą formularza na stronie internetowej komendy lub telefonicznie na numer 32 2449200. Informacje można przesłać anonimowo.