"Nie będę komentować tych kandydatur, bowiem kwestie personalne leżą w gestii nowego premiera. I to on dobiera sobie współpracowników" - odpowiada, proszony o komentarz, szef sejmowej speckomisji, poseł PO, Paweł Graś.

Ale dziennikowi.pl udało się dowiedzieć, że Platforma ma już kandydatów na nowych szefów specłużb.

Marek Wachnik, dotychczasowy wiceszef ABW, ma dostać awans i będzie kierował Agencją, a Krzysztof Bondaryk, ekspert speckomisji, twórca Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, obejmie prawdopodobnie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zastąpi na tym stanowisku Mariusza Kamińskiego.

Kandydatury Wachnika i Bondaryka są właśnie omawiane w najwyższych gremiach decyzyjnych Platformy - ujawnia informator dziennika.pl.

Udało nam się też dowiedzieć, że dotychczasowy szef ABW Bogdan Święczkowski poda się do dymisji. Opozycja w odchodzącym Sejmie miała bowiem do niego szereg zastrzeżeń, m.in. w sprawie jego zaangażowania w tragicznie zakończoną akcję zatrzymania Barbary Blidy.

TVN24.pl podał wieczorem, że Wachnik obejmie obowiązki szefa ABW 1 listopada.

"Kandydatury Wachnika i Bondaryka to dobry pomysł. To bardzo dobrzy ludzie, fachowcy ze specsłużb, a nie żadni spadochroniarze. Szefowanie Święczkowskiego było niefortunne, bo to prokurator. I właściwie zamiast kierować Agencją wykonywał polecenia prokuratury generalnej" - komentuje poseł SLD, członek sejmowej komisji ds. specłsużb, Janusz Zemke.











Reklama