Ludzie kości znaleźli pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Do odkrycia doszło podczas rewitalizacji Placu św. Ducha, gdzie ma niewielki park, na terenie którego zasadzonych zostanie kilkanaście tysięcy krzewów róż. Stanie tam również jedno drzewo - to właśnie w miejscu, gdzie będzie rósł dąb o średnicy 100 cm dokonano czwartkowego odkrycia.

Reklama

Jak wyjaśnił PAP dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie Piotr Kempf, "kości zostały odkopane na głębokości 20 centymetrów po zdjęciu płyty betonowej, wylanej ok. 120 lat temu".

Na Placu św. Ducha stał niegdyś szpital. Z uwagi na to, od początku prac rewitalizacyjnych prowadzony był tam nadzór archeologiczny. Jak powiedziała PAP wojewódzka konserwator zabytków Monika Bogdanowska, w piątek odbędzie się tam spotkanie archeologów. Ja także będę w nim uczestniczyć - zapowiedziała.

Na cmentarzu od XVII w. chowano porzucone niemowlęta i małe dzieci. Groby najczęściej miały charakter zbiorowy, a zwłoki składane były w nich bez trumien. Cmentarz przestał pełnić swoją funkcję po likwidacji szpitala, jednak data jego zamknięcia nie jest znana; najpóźniej nastąpiło to na przełomie XVIII i XIX w.