Klich przedstawił plan pomocy rodzinom zabitych. Poza odszkodowaniami i zapomogami dostaną one także renty rodzinne, a Ministerstwo Obrony Narodowej przyzna dzieciom żołnierzy specjalne stypendia. Obiecał też, że zrobi wszystko, by rodziny wojskowych mogły zostać w mieszkaniach, które wojskowi dostali w związku ze służbą. MON pokryje także koszty pogrzebów.

Reklama

Ale to nie wszystko. Zabici będą awansowani. Klich podwyższył na razie stopnie oficerów. O awansie generała Andrzejewskiego zdecyduje prezydent - tylko on ma do tego prawo.

Poza tym szef MON przyznał żołnierzom odznaczenia resortowe i zwrócił się do Lecha Kaczyńskiego o uhonorowanie ich odznaczeniami państwowymi.

"To, co przeliczyłem na pieniądze, nie jest w stanie pokryć tej niepowetowanej straty, jaką jest śmierć naszych wojskowych" - stwierdził na koniec Bogdan Klich.

Reklama

W katastrofie pod Mirosławcem na Pomorzu zginęło wczoraj 20 osób - czterech członków załogi i 16 pasażerów, wojskowych wracających z konferencji na temat bezpieczeństwa w lotnictwie.