Wiktory wymyślone i wylansowane przez pracowników telewizji publicznej od dwóch lat były transmitowane przez TVN. Dwa lata temu telewizja publiczna zrezygnowała z pokazywania na żywo gali, tłumacząc, że ogląda ją coraz mniej widzów. Nadała tylko reportaż z imprezy.

Reklama

Nieoficjalne tłumaczenia były jednak inne - TVP nie chciała na swojej antenie promować dziennikarzy konkurencji. Rok wcześniej statuetki zgarnęły bowiem gwiazdy TVN: Justyna Pochanke, Kamil Durczok, Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski oraz Polsatu Tomasz Lis z Polsatu. Twarzy TVP bronili tylko Maciej Orłoś i Andrzej Turski.

W zeszłym roku, kiedy galę w całości transmitował TVN, statuetki nie odebrał żaden z przedstawicieli telewizji publicznej. Na razie wiadomo, że wręczenie nagród będzie pokazywała telewizyjna Jedynka. "Nie ma jeszcze decyzji, czy pokażemy galę na żywo, czy z opóźnieniem" - mówi w branżowym Presserwisie rzeczniczka prasowa TVP Aneta Wrona. TVN nie chce komentować, dlaczego oddał imprezę konkurencji.