Drugi już pilski marsz równości - pod hasłem "Wszyscy kochamy tak samo" – poprzedzony został piknikiem przy scenie w parku na Wyspie. Następnie przeszedł ulicami Piły, aby – jak podkreślali organizatorzy - zamanifestować poparcie dla osób LGBTQ+ oraz dla ich postulatów - m.in. dla równości małżeńskiej, czy dla zmiany przepisów przy korekcie płci.

Reklama

Organizatorzy chcieli także pokazać, że w Pile mieszkają osoby LGBTQ+ i ich sojusznicy, a samo miasto "jest otwarte i kolorowe".

Sokojna atmosfera na marszu

Oficer prasowy KPP w Pile st. sierż. Wojciech Zeszot powiedział PAP w sobotę wieczorem, że zarówno poprzedzający wydarzenie piknik, jak i sam marsz równości przebiegły w spokojnej atmosferze.

Reklama

Wydarzenia te odbyły się można powiedzieć spokojnie; nie odnotowaliśmy żadnych naruszeń porządku publicznego, nikt nie został też wylegitymowany. Nasze działania generalnie skupiały się na tym, by zapewnić bezpieczeństwo zarówno uczestnikom marszu, jak i mieszkańcom miasta – tu szczególnie w kontekście kierowania ruchem w czasie przejścia pochodu – powiedział.

Według szacunków policji, w marszu wzięło udział ok. 80-100 osób.

autor: Anna Jowsa