Ciało zaginionego odnalazł w środę zespół nurków-ochotników z Trójmiasta, który prowadził poszukiwania 44-latka w pobliżu torpedowni w Gdyni Babich Dołach. Ochotnicy powiadomili policję, która na czwartek zaplanowała wydobycie ciała. Mężczyzna zaginął 11 grudnia podczas powrotu z nurkowania. W czwartek policyjni płetwonurkowie wydobyli ciało mężczyzny z wody. Na miejscu są prowadzone czynności z udziałem prokuratora - powiedział PAP Łukasz Grzyb z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Mężczyzna zaginął w niedzielę
44-letni mężczyzna zaginął w niedzielę, 11 grudnia rano po tym, jak wspólnie z kolegą nurkował w pobliżu starej torpedowni w Babich Dołach. Do brzegu dotarł tylko jeden z nich i o zaginięciu kolegi powiadomił służby ratunkowe. Dziesięciogodzinna akcja poszukiwawcza nie dała rezultatów.
W akcji uczestniczyły m.in. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, WOPR, Państwowa Straż Pożarna, Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej, Straż Graniczna oraz Policja.
Autor: Krzysztof Wójcik