Dlaczego akurat ten poseł ma się znać na ortografii? Nie wiadomo. Ale pan Edward Janczarek - lubelski pomysłodawca uproszczenia zasad ortografii - wierzy, że lubelski polityk ma ogromną władzę. Być może będzie mógł coś zaradzić w tej sprawie.
"Kurier Lubelski" - który opisał inicjatywę - twierdzi, że lublinianin skierował już swój apel do instytucji oświatowych. Nad uproszczeniem kolejnych zasad mieliby pracować wspólnie nauczyciele, naukowcy, dziennikarze, informatycy, pisarze - donosi gazeta.
Co na to językoznawcy w Rady Języka Polskiego? "Za sprawą komputerów i internetu język polski sam ulega ogromnym przeobrażeniom. Nie potrzeba rewolucji narzucanych odgórnie. W tej chwili powinniśmy się zająć obserwowaniem tych zjawisk i tendencji, które się utrzymują. Na ich podstawie możemy dopiero próbować wprowadzać nowe zasady" - powiedział "Kurierowi Lubelskiemu" prof. Jerzy Bartmiński, językoznawca z UMCS, członek rady.
Uczniowie skarżący się na ortografię, zainspirowali znawców tematu, którzy debatują nad uproszczeniem zasad naszej pisowni. Emerytowany pracownik lubelskiego Kuratorium Oświaty chce, byśmy zapomnieli o "rz", "ch" i "ó". Zdesperowany napisał w tej sprawie list do Janusza Palikota.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama