Od kilku tygodni we władzach TVP toczy się otwarta wojna. Dotychczasowy prezes Piotr Farfał nie uznaje ani powołanej na nowo rady nadzorczej spółki, ani zarządu telewizji. Nie wpuścił też do budynku nowego p.o. prezesa Bogusława Szwedo, który od poniedziałku chciał objąć fotel szefa TVP.

Reklama

>>>Policja siłą usunie Farfała?

Zamieszanie w telewizji publicznej przez wiele dni nie schodzi z czołówek serwisów informacyjnych. Niestety, próżno szukać tych wiadomości w TVP. Powód? Nieformalny zakaz mówienia i pokazywania tego kontrowersyjnego tematu.

>>>Gracjan wspiera Farfała

"Zakaz poruszania na antenie telewizji publicznej tego, co dzieje się wewnątrz tej instytucji, jest ze strony kierownictwa TVP poważnym naruszeniem konstytucyjnej wolności słowa i sprzeniewierzeniem się obowiązkowi rzetelnej informacji" - wytyka SDRP w specjalnym komunikacie.

Wcześniej przeciwko temu zakazowi protestował warszawski oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Przemilczanie informacji o sporze właścicielskim w TVP oceniło jako niezgodne z zasadami etyki oraz zwykłej przyzwoitości.

Reklama