W zasadzce zginęło 12 ukraińskich żołnierzy z batalionu Dnipro 1. Wśród nich był 49-letni Leonid Smoliński. Razem z nim zginął jego przyjaciel 43- letni Wołodymyr Wełyczko.
Obaj przeszli przez kijowski Majdan. Kiedy wybuchły walki na wschodniej Ukrainie obaj zaciągnęli się do ukraińskiego batalionu.
Portal kresy.wm.pl podaje, powołując się na jednego z towarzyszy broni zabitego Polaka, Smoliński wykorzystywał swoje kontakty w organizacjach polonijnych do załatwiania sprzętu dla batalionu.
Obaj przyjaciele zostali pochowani obok siebie. W ostatnią drogę odprowadzali ich dwaj księża: rzymskokatolicki i prawosławny.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraińska armia zatrzymała 10 rosyjskich żołnierzy>>>