Informując o tym źródła policyjne ujawniły też, że większość podejrzanych o dokonywanie tych ataków, to osoby ubiegające się w Niemczech o azyl i nielegalni imigranci. Około 40 procent spośród tych aktów przemocy, to ataki o podłożu seksualnym.
Początkowo nie informowano o tych incydentach. Doniesienia o gangach atakujących kobiety, dopiero po kilku dniach zaczęły intensywniej pojawiać się w głównych mediach.