Nadszedł czas podsumowań - pisze Lis w natemat.pl i po odpowiada na najczęściej stawiane mu przez lata zarzuty. "Lis zarabiał na swym programie 5 milionów rocznie", "Program Lisa jest nieobiektywny. On zaprasza tylko swoich zwolenników" to niektóre z nich.
Jeszcze raz wyjaśnia też sprawę z tweetem Kingi Dudy.
Według Tomasza Lisa jego program w TVP był wielkim sukcesem. - W każdym sensie, pod względem liczby widzów, pod względem dochodów z reklam. Rozstaję się z TVP w poczuciu satysfakcji. I spełnienia - pisze.
Program "Tomasz Lis na żywo" przechodzi do historii. Ale ja nie zniknę. Za chwilę, o tej samej godzinie, także w poniedziałek, pojawię się gdzie indziej. Zdążę Państwa poinformować gdzie - tłumaczy na końcu.