Prof. Wiesław Godzic w skazanej za zabójstwo własnej córki kobiecie dostrzega nie tylko dzieciobójczynię. Jego zdaniem Katarzyna W. zmieniała się.
To stwarzało wrażenie rodzącej się gwiazdy - komentuje medioznawca w rozmowie z "Super Expressem". - Na naszych oczach ktoś, być może winny, być może przez nas już osądzony, stawał się kimś, o kim się mówi. Bo gwiazdą nie jest ten, kto jest ważny, ale ten, o którym jest głośno. To może być złoczyńca. Być może dla innych mrocznych umysłów to jest pomysł na to, w jaki sposób wypłynąć - dodaje.
Jak podkreśla, takich ludzi o "mrocznych umysłach" nie brakuje. - W Stanach Zjednoczonych jest cała plejada seryjnych morderców czy terrorystów, którym chodzi tylko o zwrócenie na siebie uwagi. To jest chore - mówi prof. Godzic.
Jego zdaniem, serial z Katarzyną W. jeszcze się nie skończył. - On będzie trwał i będzie tym mocniejszy, bo już jest wyrok - zaznacza medioznawca.