Przedstawione przez Ateny propozycje reform gospodarczych są zbieżne z tym, co zaproponował Komisja Europejska pod koniec czerwca i co zostało odrzucone w referendum. Sytuacja jest trochę schizofreniczna - mówi analityk ekonomiczny i radca prawny Piotr Bodył Szymala.
Reklama
Reklama
Reklama