Ile pan zarabia?
Dlaczego od pieniędzy zaczynamy?
Chciałabym wiedzieć, ile pieniędzy przynosi pan każdego miesiąca do domu.
Nigdy nie liczyłem dokładnie.
Reklama
Jak to pan nie liczył?
Reklama
Myślę, że ok. 8 tys. euro. To pensja europoselska.
Czyli prawie 38 tys. zł. Co robi pan z tymi pieniędzmi?
Wydaję, spłacam kredyt.
Odkłada pan?
Do czego pani zmierza?
Chciałabym wiedzieć, jaką pan ma strategię?
Finansową?
Polityczną.
Jestem bardzo oszczędny i staram się gospodarować swoim życiem tak, żeby w tych sprawach nie było niespodzianek. Raczej jest wszystko bezpieczne, ułożone, przewidywalne. Dzięki stabilności finansowej mogę spokojnie działać w polityce. Zdaję sobie sprawę, że europejskie pieniądze są nieporównywalne do przeciętnych zarobków w Polsce. Również z tego powodu walczę w Parlamencie Europejskim o to, żeby we wszystkich krajach UE obowiązywała europejska pensja minimalna. Po 18 latach obecności Polski w Unii te pieniądze, parafrazując Beatę Szydło, Polakom się po prostu należą.
Ile to według pana powinno być?
Sądzę, że 2 tys. euro na rękę. To minimum, które powinniśmy zarabiać, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy w Unii Europejskiej.