Gdy we wczorajszym programie "Tomasz Lis na żywo" Radosław Sikorski oznajmił, iż zrzekł się brytyjskiego obywatelstwa, prowadzący program stwierdził, że to niemożliwe.
"Urzędnik Home Office, którego pytałem, mówił, że nie można zrzec się brytyjskiego obywatelstwa, to prezent od królowej" - przekonywał Lis. Sikorski zapewniał jednak, że ma odpowiednie dokumenty. Dziś na Twitterze napisał: "Ja nie rzucam słów na wiatr".
Szef MSZ zamieścił w sieci dokument, potwierdzony pieczątkami brytyjskiego resortu spraw zagranicznych. To deklaracja zrzeczenia się obywatelstwa.
Według "Gazety Wyborczej", jeśli dana osoba posiada dwa obywatelstwa i chce zrezygnować z brytyjskiego, wystarczy, że wypełni i złoży odpowiedni formularz. Gdy dokument zostanie zaakceptowany przez Home Office, taka osoba automatycznie przestaje być poddanym królowej.