LiD chce postawić przed komisją m.in. byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłych ministrów: sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna. Do tego partia chciałaby, by na czele komisji stanął jej reprezentant. Mówiło się m.in. o Ryszardzie Kaliszu.
Byli ministrowie i były premier będą musieli wytłumaczyć też, dlaczego ABW, zatrzymując Blidę, ustawiła kamerę przed jej domem. "Gdyby chciano nagranie wykorzystać dla celów agencji, to kręcono by zdjęcia w mieszkaniu, a nie na podwórku" - tłumaczył Janusz Zemke z LiD.
Swój własny wniosek złożyła Platforma Obywatelska. Chce ona, by w komisji zasiadło siedmiu członków. LiD wolałoby dziewięciu śledczych.
LiD domaga się wyjaśnień, co dokładnie stało się 25 kwietnia w Siemianowicach Śląskich, gdy do domu byłej posłanki SLD zapukali funkcjonariusze ABW. Barbara Blida miała poprosić wówczas o możliwość skorzystania z toalety. Tam wyjęła pistolet i strzeliła sobie w serce.