"W tej sprawie PiS złożyło w Sejmie projekt zmian w uchwale powołującej komisję śledczą ds. nacisków" - powiedział dziś Arkadiusz Mularczyk. "Chodzi o możliwość zbadania na komisji głośnych spraw, takich jak naciski na prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego albo śmierć oficer ABW, która popełniła samobójstwo."
>>>Platforma ma dokumenty na Ziobrę
Miłoszewski to prokurator z Krakowa, który twierdzi, że nie chciał donieść na byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę w sprawie ujawnienia akt mafii paliwowej Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy ten ostatni nie piastował żadnej funkcji państwowej.
Miłoszewski powiedział, że za czasów rządu PO - PSL wywierano na niego naciski, żeby złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ministra Ziobrę.
Inna sprawa, to śmierć oficer ABW. Zdaniem niektórych posłów opozycji była ona mobbingowana w pracy.
>>>Komisja zbada naciski rządu Tuska?
Mularczyk i Ziobro chcą też wyjaśnienia okoliczności, w jakich odwoływano prokuratorów badających głośną sprawę kardiochirurga Mirosława G. Obaj twierdzą, że komisja w obecnej formie zajmuje się udowadnianiem, że przez ostatnie lata winę za wszystkie nieprawidłowości ponoszą były premier Jarosław Kaczyński i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Sebastian Karpiniuk z PO, przewodniczący komisji śledczej ds. nacisków, zdecydowanie sprzeciwia rozszerzeniu kompetencji komisji. "Wszystkie pomysły, mające utrudniać nasze prace, będą gilotynowane" - zapowiedział niedawno Karpiniuk.