Chlebowski zapowiedział dzisiaj, że ustawa, która ma położyć kres kłótniom Lecha Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem o unijne szczyty, powinna cieszyć się poparciem wszystkich klubów. W tym PiS. "Projekt nie ma na celu krępowania jakiegokolwiek organu państwa" - tłumaczył polityk PO.

Reklama

>>>Platforma wyciąga rękę do prezydenta?

PiS co do generaliów się zgadza. "Kompromis jest konieczny. Choć trudno go sobie wyobrazić" - mówi Zbigniew Girzyński. Poseł PiS dodaje, że nie wierzy w szczerość gestu wyciągniętej ręki. "Niech pan się nie da nabrać. To nie jest ręka posła Chlebowskiego, to ręka Palikota" - odpowiedział na pytanie DZIENNIKA.

Urzędowy optymizm zachowuje poseł PO Waldy Dzikowski. "Pół żartem powiem, że jestem człowiekiem dużej wiary. Mam nadzieję, że nam się uda" - powiedział.

Reklama

O szczegółach ustawy kompetencyjnej pisał niedawno DZIENNIK. W myśl projektu, to rząd ustala stanowisko Polski w sprawach związanych z członkostwem w Unii Europejskiej. Ponadto rząd, na wniosek premiera, "udziela organowi państwa upoważnienia do udziału w posiedzeniu instytucji UE". Prezydent Lech Kaczyński już zasugerował, że może zaskarżyć ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.