Z pytaniem, czy za decyzją rządu nie stoi polityka, zwróciliśmy się do prof. Andrzeja Nowaka, promotora Pawła Zyzaka. "Taka sugestia jest w obecnej sytuacji uprawniona" - powiedział DZIENNIKOWI. Dodał też, że stanowisko minister nauki Barbary Kudryckiej - która opowiada się za odebraniem dotacji UJ - jest zdecydowanie niefortunne.
>>> Tak rząd mści się za pracę Zyzaka?
Podobnego zdania jest sam Paweł Zyzak. "Moja praca stała się narzędziem w starciu gigantów. Została wykorzystana przez środowiska, które chcą uderzyć w IPN, Uniwersytet Jagielloński, a także w samego prof. Nowaka" - mówi nam Zyzak.
Dlaczego Platforma Obywatelska chce obciąć dotację dla UJ? "Rząd przyznał w budżecie 110 mln na rozbudowę kampusu. Ale UJ zwrócił się o dodatkowe 211 mln złotych i posłowie się na zgodzili, nie mając jednak świadomości, że nie ma ich w budżecie" - stwierdził w rozmowie z nami Edmund Wittbrodt z Platformy. Podkreślił, że UJ z pewnością dostanie te 110 mln złotych.
Ale tu pojawiają się wątpliwości. Te 211 mln złotych Uniwersytet Jagielloński miał otrzymać dopiero w 2014 roku.